czwartek, 2 stycznia 2020

Dlaczego postanowiliśmy zaplanować ślub bez oficialnych zaręczyn.

42

Może niektórym wydaje się to dziwne, ale razem z moim przyszłym mężem postanowiliśmy zacząć planować wesele bez oficialnych zaręczyn. Pierścionek gwarancja ślubu? Niekoniecznie. Znam osobiście i Wy pewnie też pełno par, które po zaręczynach z wielką pompą dalej nie zrobiły kroku dalej (i nie tylko z powodu finansów).

Z Karolem jesteśmy razem już prawie 7 lat, od 2015 roku mieszkamy i pracujemy razem w Holandii . W zeszłym roku zostaliśmy zaproszeni na wesele i to właśnie dało nam powód do myślenia i co najważniejsze do rozmowy o tym ważnym dniu. Tak więc słowa zamieniły się w czyny i gdy wróciliśmy do Holandii po urlopie znaleźliśmy salę na wesele i wybraliśmy termin.

Od tego czasu minęło już kilka miesięcy a ja dalej nie mam pierścionka (i raczej szybko się nie pojawi, bo w głowie mi tylko Foxford Jewellery czyli jubiler, który mieści się w Galway i zdjęcie z tego postu to właśnie ich produkcji, polecam!). Ba! Już nawet kupiłam wymarzone buty i w myślach mam już wymagania, co do swojego pańeńskiego od moich szalonych przyjaciółek (one mnie na pewno wymyślą coś epickiego!). A mój Pinterest jest pełen inspiracji weselnych a na YouTube oglądam chyba wszystkie możliwe filimiki o ślubach.

Do naszego Ważnego Dnia zostało dużo czasu, bo termin ustaliliśmy dopiero na przyszły rok (WOW, w końcu mamy 2020 i mogę powiedzieć, że w przyszłym roku biorę ślub!), ale przez to, że na codzień znajdujemy się w Holandii chciałam mieć ten komfort psychiczny, co do zaplanowania wszystkiego bez problemu.

Tym postem mam nadzieje uda mi się wrócić do blogowania już na poważnie i seria "Ślub" będzie czymś do czego będę mogła wrócić po latach i z uśmiechem na twarzy wspominać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Melody of Pau. , Blogger